Wydaje się, że w listopadzie w ogrodzie nic nie ma ciekawego, tylko burość i szarość. Ha! nic podobnego. Wystarczy przejść się po starym ogrodzie i zajrzeć tu i tam.
Odkąd pamiętam, uwielbiałam tworzyć w różnych technikach plastycznych. Rękodzieło stało się moją pasją, gdy znalazłam skarb w starej szafie... , ale o tym jeszcze opowiem.
wtorek, 14 listopada 2017
środa, 8 listopada 2017
Paleta kolorów jesiennych na chustach
Gdy nadchodzi listopad z deszczem i wiatrem i gdy już pozrzuca wszystkie kolorowe liście z drzew to co zostaje? Gałęzie gołe, ponura pogoda i nie ma na czym oka zawiesić. Dobrze że choć czasem słońce na chwilę wygląda . Ale nic to. Zrobiłam na szydełku jeszcze wczesną jesienią dwie chusty, które mają w sobie całą paletę jesiennych barw. Pierwsza ma kolory z początku jesieni, żywe radosne, a druga chusta to już jesień w swych ciepłych, spokojnych kolorach.
Niech sobie więc spadają ostatnie liście i znikają kolory w koło. Ja mogę się w te barwy otulić i spokojnie, cieplutko czekać na wiosnę :-)
Chusta 1 " Gdy jesień nadchodzi"
Chusta 2 " Jesień! Ach to Ty"
Niech sobie więc spadają ostatnie liście i znikają kolory w koło. Ja mogę się w te barwy otulić i spokojnie, cieplutko czekać na wiosnę :-)
Chusta 1 " Gdy jesień nadchodzi"
Chusta 2 " Jesień! Ach to Ty"
Subskrybuj:
Posty (Atom)